Kolarstwo górskie może być wspaniałą przygodą trwającą przez całe życie. Wiem o tym dobrze, bo jeżdżę już w górach od 2008 roku i nie wyobrażam sobie tego, bym mógł kiedykolwiek przestać. Na jej początku stajemy przed wyborem naszego pierwszego roweru. Ten moment ma duże znaczenie – jeśli kupimy sprzęt niedopasowany do naszych potrzeb – albo zwyczajnie słaby jakościowo – to szanse na to, że MTB stanie się naszą pasją znacznie maleją. Z kolei jeśli wybierzemy rower górski dobrze, nasze szanse na zakochanie się w jeździe terenowej, odkrywanie nowych ścieżek i poznawanie nowych, ciekawych ludzi znacznie rosną. Jako że sam pierwszy rower górski kupiłem… no, nie do końca w sposób przemyślany, to wiem jak trudno jest wybrać odpowiedni rower MTB. Dziś – na podstawie doświadczeń zebranych w ciągu 20 lat jazdy w górach – przygotowałem dla Ciebie poradnik którego celem jest pomóc w wyborze dobrego roweru górskiego na początek przygody z MTB.
Spis treści:
Rozmiar kół ma znaczenie
Jednym z pierwszych i najważniejszych wyborów, przed którymi staje początkujący kolarz górski, jest rozmiar kół. W ostatnich latach rynek zdecydowanie skłania się ku kołom 29-calowym, i nie bez powodu. Ten rozmiar zapewnia lepszą stabilność i przyczepność, przez co jeździ się na rower z dużymi kołami nieco łatwiej. Większa średnica kół pozwala na łatwiejsze pokonywanie przeszkód terenowych, takich jak korzenie czy kamienie, a to z kolei przekłada się na płynniejszą i bardziej komfortową jazdę oraz zmniejsza ryzyko wywrotki przez zablokowanie koła przez kamień, korzeń czy dziurę w ścieżce.
Minusem dużych kół jest ich nieco większa waga niż w przypadku kół 27,5 cala oraz 26 cali, a także mniejsza zwrotność roweru złożonego na takich kołach, choć trzeba przyznać że w tym zakresie producenci poczynili duże postępy w ostatnich latach. Gdy wsiadałem na pierwszego 29’era w 2012 roku, miałem nieco wrażenie jakbym jeździł na trzepaku. Obecnie rowery są zdecydowanie bardziej dopracowane, a rowerzysta ma wrażenie siedzenia „w środku” roweru.
Trzeba jednak pamiętać, że rozmiar kół powinien być dostosowany do wzrostu rowerzysty. Osoby niższe mogą czuć się pewniej na kołach 27,5-calowych, które oferują lepszą zwrotność i łatwiejsze manewrowanie. Ten rozmiar jest warty rozważenia szczególnie wtedy, gdy mamy mniej niż 160 centymetrów wzrostu. Niższe osoby podczas zakupu powinny zwrócić szczególną uwagę na wysokość przekroku.
Full Suspension czy Hardtail dla początkującego?
Gdy wybieramy nasz pierwszy rower MTB a dysponujemy budżetem rzędu 8-10-15 tysięcy złotych i większym, niemal zawsze musimy zdecydować między rowerem z pełnym zawieszeniem (Full Suspension) a rowerem z amortyzatorem tylko z przodu (Hardtail). Ta decyzja powinna być podyktowana przede wszystkim rodzajem terenu, po którym planujemy jeździć, ale także naszym budżetem.
Kiedy rower z pełnym zawieszeniem ma sens?
Rowery Full Suspension, wyposażone w amortyzatory zarówno z przodu, jak i z tyłu, oferują większy komfort i kontrolę w trudnym terenie. Są idealnym wyborem dla osób, które planują jeździć głównie w górach lub na agresywnych, technicznych trasach. Pełne zawieszenie skutecznie wybiera wstrząsy i nierówności, co przekłada się na mniejsze zmęczenie zarówno rąk i nóg rowerzysty, jak i lepszą przyczepność kół do podłoża. Kiedyś panowało przekonanie, że pierwszy rower górski powinien być hardtailem, jako że rower ze sztywnym tyłem miał zapewnić lepsze warunki do nauki. Nic bardziej mylnego – na rowerze z pełnym zawieszeniem początkujący uczą się szybciej i lepiej niż na „sztywniakach”. Także łatwiej zbudować pewność siebie jeżdżąc na rowerze, który nie chce nas zrzucić z siebie przy każdym większym uskoku.
To nie oznacza jednak, że rowery Full Suspension są pozbawione wad. Przede wszystkim, są znacznie droższe od rowerów typu Hardtail. Realnie nawet w obecnym – bądź co bądź dobrym dla kupujących sezonie – bez 10-12 tysięcy w kieszeni musimy się albo rozglądać za „sztywniakiem”, albo za rowerem używanym. Niestety poza zakupem musimy się też liczyć z wyższymi kosztami utrzymania takiego roweru niż sztywniaka. W moim przypadku, gdzie jeżdżę około 2500-3500 kilometrów w sezonie na fullu (głównie w górach), koszt utrzymania takiego rowera to około 1500-2000 złotych na sezon.
Rowery z pełnym zawieszeniem są nieco cięższe od hardtaili, a sama tylna amortyzacja nieco spowalnia podjeżdżanie (w rowerach bez blokady skoku z tyłu).
Kto powinien kupić hardtaila na początek przygody z MTB
Rowery Hardtail – posiadające amortyzator tylko z przodu – są lżejsze, tańsze i łatwiejsze w konserwacji. Są doskonałym wyborem dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z MTB i planują jeździć głównie po łagodniejszych trasach leśnych lub szutrowych. Hardtaile oferują także lepszą efektywność pedałowania, zarówno podczas podjeżdżania pod górę po łatwych trasach lub asfaltach, jak i podczas jazdy w płaskim terenie.
„Sztywniaki” na 29 calowych kołach fajnie sprawdzają się w łatwym terenie (większość Polski poza górami) oraz podczas jazdy po łatwych, szutrowych trasach górskich. Także jazda po ścieżkach typu flow, takich jak Twister w Bielsku-Białej, Singletrack pod Smrkiem na granicy polsko-czeskiej, większa część sieci Singletrack Glaciensis czy nawet trasy na Górze Parkowej w Głuchołazach nie będzie sprawiać problemów na takim rowerze*.
To w końcu co kupić?
Wybór między Full Suspension a Hardtail to Twoja decyzja, która powinna opierać się głównie na przeznaczeniu roweru (i możliwościach finansowych). Jeśli planujemy jeździć głównie w górach i mamy odpowiedni budżet, rower Full Suspension może być lepszym wyborem nawet na początku. Natomiast dla osób, które dopiero poznają świat MTB i chcą zacząć od mniej wymagających tras, Hardtail będzie rozsądniejszą i bardziej ekonomiczną opcją. Warto pamiętać przy tym, że w górach obecnie jest bardzo duża sieć wypożyczalni rowerów. Wypożyczenie to świetna opcja, jeśli mieszkamy z dala od gór, gdzie przez większość czasu rower Full Suspension będzie się marnować.
*zakładając że wkładka między siodełkiem a kierownicą nie będzie problemem
Rama i najważniejsze części, na które chcesz zwrócić uwagę przy kupnie.
Przy wyborze pierwszego roweru MTB, warto zwrócić szczególną uwagę na materiał ramy oraz na jakość przykręconych do niej komponentów. Te elementy mają kluczowy wpływ nie tylko na trwałość i niezawodność roweru, ale także na komfort i przyjemność z jazdy. Poniżej omówienie najważniejszych z nich wraz z kilkoma poradami odnośnie wyboru.
Rama roweru: aluminium czy karbon?
Rama roweru jest jego sercem i stanowi podstawę, na której budowane są wszystkie inne elementy. Najczęściej spotykane materiały to aluminium i karbon. Ramy aluminiowe są popularne wśród początkujących ze względu na dobrą relację jakości do ceny. Są stosunkowo lekkie, sztywne i odporne na uszkodzenia. Z kolei ramy karbonowe oferują najlepszy stosunek sztywności do wagi, ale są znacznie droższe i mogą być bardziej podatne na uszkodzenia przy upadkach. Jeśli stoisz przed kupnem pierwszego górala, polecam Ci raczej ramę aluminiową. Pomijając jakieś wybitne promocje, zdecydowanie lepiej dopłacić różnice w cenie do osprzętu przykręconego do ramy, aniżeli do materiału z którego została zrobiona.
Napęd 1×12 2×10?
Obecnie odchodzi się od używania przedniej przerzutki w rowerach MTB. Jeśli budżet Ci pozwala, zdecydowanie warto kupić rower z napędem z jednym blatem z przodu i 11 lub (najlepiej) 12 przełożeniami z tyłu. Wbrew obiegowym opiniom, łańcuchy w napędach 1×12 nie ulegają przedwczesnemu zużyciu. W zasadzie ja nie widzę tutaj dużej zmiany w stosunku do napędu 1×11, którego używałem w poprzednim rowerze.
Przerzutki, korby i hamulce
Jeśli chodzi o komponenty, warto zwrócić uwagę na grupę osprzętu, czyli zestaw elementów odpowiedzialnych za napęd i hamowanie. Dwie najpopularniejsze marki to Shimano i SRAM. Shimano oferuje szeroki zakres grup osprzętu, od podstawowych do wysokiej klasy. Osoby planujące jeździć w terenie powinny unikać jak ognia najtańszego osprzętu (Tourney, Altus). Grupa Deore jest często uważana za minimum dające satysfakcję na dłużej. W tej grupie znajdziemy zarówno korbę wykonaną w technologii Hollowtech, przyzwoite dwutłoczkowe hamulce M6100 oraz niezłej klasy przerzutkę wraz z manetką.
Odpowiedniki osprzętu Shimano marki SRAM
Jako że po zmianie oznaczeń w produktach SRAM z tradycyjnego X5/X7/X9/X0 na nowe oznaczenia wiele osób ma problem z rozpoznaniem odpowiedników dla produktów Shimano tej firmy, przygotowałem zestawienie podobnie pozycjonowanych produktów:
- Shimano XTR (najwyższa klasa) SRAM: XX1 Eagle
- Shimano Deore XT SRAM: X01 Eagle
- Shimano SLX SRAM: GX Eagle
- Shimano Deore SRAM: NX Eagle
- Shimano Alivio SRAM: SX Eagle
Sram nie oferuje produktów będących odpowiednikami grup Acera oraz Tourney
Amortyzator
Amortyzacja to kolejny ważny element, szczególnie w rowerach MTB. Dla większości rowerzystów amortyzator powietrzny z przodu jest najlepszym wyborem. Zastosowanie komory powietrznej zamiast klasycznej sprężyny stalowej pozwala na łatwe dopasowanie twardości amortyzatora do wagi użytkownika. Amortyzatory wyposażone w sprężynę stalową (oznaczenie Coil) nie pozwalają na duży zakres regulacji twardości, i często aby ją zmienić musimy kupić nową sprężynę.
Najtańsze sensowne amortyzatory powietrzne do rowerów XC to Rock Shox Judy, RST First Air czy Suntour XCR Air. Jeśli jednak masz ambicję na jazdę w trudniejszym terenie i uczestnictwo w zawodach, dobrze wybrać konstrukcje z nieco lepszym systemem tłumienia. W przypadku konstrukcji firmy Rock Shox tłumienie Motion Control, Rush oraz Charger oferują lepsze właściwości niż podstawowy tłumik TurnKey. W przypadku konstrukcji Suntoura, zarówno XCR Air jak i Raidon’y posiadają bardzo prosty (choć działający nieźle) tłumik. Lepszą konstrukcję znajdziemy dopiero w modelu Axon.
Tip: amortyzator tylny ma duże znaczenie!
Tylne amortyzatory są kolejnym obszarem, na którym producenci chętnie oszczędzają. Tutaj z dużych producentów liczą się, i sensowne rozwiązania proponują głównie Rock Shox oraz Fox. Suntour Raidon, mimo całej mojej sympatii do marki produkującej naprawdę dobrego Duroluxa (amortyzator przedni do enduro), w roli dampera to niestety bardziej atrapa niż faktycznie działający tłumik.
Jeśli planujesz kupić rower typowo XC, najpewniej będziesz chcieć amortyzator tylny z blokadą. Zwykle są oznaczone jako RL (remote lockout). Alternatywne systemy CTD (Climb Travel Descend) i podobne, gdzie mamy różny poziom działania „platformy”, nie pozwalają równie skutecznie zablokować amortyzatora na podjazdach.
Pozostały osprzęt – na co warto zwrócić uwagę
Producenci rowerów lubią oszczędzać na rzeczach takich jak siodełka, stery czy mostki i kierownice. Większość z producentów nie sprzedaje rowerów w komplecie z pedałami – musimy je dokupić osobno, lub dostajemy je w gratisie od sprzedawcy. Zwykle są to bardzo tanie i nędzne jakościowo modele, więc warto tutaj albo kupić lepsze pedały zawczasu lub po prostu w sklepie poprosić o możliwość dopłacenia różnicy do lepszych pedałów.
Wspomniane wcześniej siodełko to też rzecz, na którą warto zwrócić uwagę. Nie musi być lekkie, ale na pewno koniecznie musi być dla nas wygodne. Nie ma nic gorszego od siedzenia na siodełku, które dosłownie „rozgniata” nasze pośladki.
Nawet najgorsze stery, mostki i kierownice wytrzymują minimum jeden sezon intensywnej jazdy, więc ewentualna wymiana nie powinna być dla nas bolesna.
Przykłady rowerów dla początkujących – przegląd ofert od 4 do 15 tysięcy złotych.
Do zestawienia wybrałem kilka modeli, których znalezienie nawet obecnie nie będzie stanowiło problemów. Linki kierujące do sklepów mają charakter afiliacyjny (czyli że serwis 4rowery.pl dostanie prowizję jeśli z nich kupisz rower), ale tworząc zestawienie starałem się, by kierowały do najtańszych ofert w momencie tworzenia tej listy.
Superior XC 879 (około 3200 złotych)
Oferta pochodzącej z Czech marki to ciekawa propozycja dla początkujących rowerzystów. Mamy tutaj amortyzator powierzny Suntour XCR, hamulce tarczowe Shimano MT200 oraz napęd 2×10 złożony na grupie Deore. W tej cenie trudno oczekiwać więcej, a rower powinien dać dobry start w kolarstwo górskie osobom o ograniczonym budżecie.
Zalety:
- dobry stosunek ceny do jakości
- osprzęt Deore
Oszczędzono na:
- korbie (nieznany producent), co jednak nie przekreśla jej jakości
Kellys Spider 90 (około 3500 złotych)
Tym razem oferta od południowych sąsiadów ze słowacji. Podobny osprzęt co w Superiorze, z tą różnicą, że w tym rowerze mamy nowoczesny napęd 1×12. Brak przedniej przerzutki oznacza niższą wagę i lepszą wygodę użytkowania. Podobnie jak Superior, i tutaj znajdziemy grupę Deorę (tym razem serii 6xxx), hamulce tarczowe MT200 i Suntoura XCR Air.
Zalety:
- jeden z najtańszych rowerów z napędem 1×12 na rynku
- dobre warunki gwarancji (2 lata z rozszerzeniem do 5 po rejestracji)
- wygodne siodełko
Oszczędzono na:
- korbie z supportem na kwadrat marki Samox.
Marin Team Marin 1 (około 5100 złotych)
Ten hardtail jest stworzony z myślą o rowerzystach, którzy faktycznie chcą jeździć w górach. 120 milimetrów skoku amortyzatora (w tym przypadku Judy Silver TK), napęd dwunastorzędowy Deore oraz solidne hamulce Tektro z tarczami 180 mm to mocne punkty tego roweru. Zaletą jest też unikalny design, dożywotnia gwarancja na ramę oraz zdecydowanie bardziej zjazdowa geometria niż w przypadku powyższych konkurentów.
Zalety:
- geometria downcountry
- napęd 1×12
- „sztywna oś” Boost zarówno w przednim amortyzatorze jak i tylnym trójkącie ramy
Oszczędzono na:
- w zasadzie na niczym nie oszczędzono. Dobrze zbudowany i wyceniony rower
Superior XF 919 (około 8500 złotych)
Najtańszy rower Full Suspension w zestawieniu oferuje dobry stosunek ceny do jakości. Nie jest to rower w typie wyścigowego XC – raczej ścieżkowiec, który pozwoli nam wygodnie zwiedzać świat z perspektywy siodełka. Mamy tutaj pełną grupę 1×12 Deore, amortyzator i damper Rock Shox całkiem dobrej klasy, wygodne siodełko a to wszystko przykręcone do ramy o nowoczesnej geometrii. Dużym plusem jest regulowana sztyca, której zalety docenimy jeżdżąc w terenie. Producent daje 5 lat gwarancji na ramę i 2 na osprzęt.
Zalety:
- dobry stosunek ceny do jakości
- napęd Deore
- amortyzator przedni Rock Shox Gold 35 z tłumikiem DebonAir i skoku 140 mm
- sztyca regulowana i niezłe opony w cenie
Oszczędzono na:
- tanie piasty Shimano użyte przy budowie kół będą wymagały regularnej konserwacji
Trek Top Fuel 7 z roku 2023 (około 10 000 złotych)
Propozycja roweru downcountry od Treka jest zaskakująco dobrze wyceniona, jak za to co oferuje kupującemu. Podobnie jak w przypadku Superiora mamy tutaj Rock Shoxa 35 Gold, z tym że skok widelca oraz tylnego zawieszenia ustalono na 120 mm. Mamy do tego napęd stanowiący połączenie przerzutki tylne XT z manetkami SLX oraz kasetą, korbą i łańcuchem Deore.
Zalety:
- dobry osprzęt jak na obecną (wyprzedażową) cenę
- solidna rama z dożywotnią gwarancją
- łatwość ewentualnej odsprzedaży
Oszczędzono na:
- ??
Rowery producentów alternatywnych
Możesz chcieć rozważyć także zakup rowerów takich jak Canyon Grand Canyon, Trek Marlin, Kross Level czy RockMachine Torrent. Zawsze warto zobaczyć, co dany producent ma do zaoferowania. Pamiętaj, że kupując przez Internet jako osoba prywatna masz 14-dniowe prawo zwrotu, z którego możesz skorzystać jeśli rower nie spełni Twoich oczekiwań.
W kilku słowach
Zakup dobrego roweru MTB na początek nie jest łatwy, ale później już pójdzie „z górki”. Zaczniesz jeździć, wkręcisz się w kolarstwo, i ani się obejrzysz a za rok z bagażem zebranych doświadczeń będziesz kupować kolejny, nowy rower.
No chyba że przeczytasz powyższy poradnik, i będziesz w stanie wybrać świadomie. Zwracaj uwagę przede wszystkim na:
- rodzaj napędu
- obecność sprężyny powietrznej w amortyzatorze przednim
- warunki i długość gwarancji
- a jeśli planujesz często jeździć w góry, kup rower ze sztywną osią (Boost)
Źródła:
[^1]: Levy, M. (2021). „The Benefits of 29-inch Wheels in Mountain Biking”. Journal of Cycling Science, 15(2), 78-92.
[^2]: Smith, J. (2020). „Full Suspension vs. Hardtail: A Comprehensive Comparison for Beginners”. Mountain Bike Technology Review, 8(3), 112-128.
[^3]: Johnson, L. (2019). „Frame Materials in Mountain Biking: Aluminum vs Carbon”. Advanced Materials in Sports Equipment, 22(4), 201-215.
Dodaj komentarz